Na Święta jemy bardzo dużo wysokokalorycznych posiłków – słodkich jak i słonych. A na koniec kończymy to jeszcze różnymi deserami, czekoladkami czy innymi słodyczami, które dla naszego organizmu stanowią nie lada wyzwanie. Wysokokaloryczne ręcznie robione pralinki belgijskie, czekoladowe fondue, owoce maczane w czekoladzie i inne przysmaki z czekolady – to jest to, co najczęściej jemy na Świąteczny Deser. Mało kto wie, że czekoladki na Mikołaja możemy przygotować sami w domu, bez zbędnego wysiłku – i to jakościowo praktycznie takie same, jak te oferowane przez wiele sklepów. Co do tego potrzeba, i czy jest to ciężkie? Przeczytacie o tym poniżej.

Czekoladki na mikołaja ręcznie robione – czy je ciężko przygotować?

Zależy od tego, jakie czekoladki chcemy zrobić. Zwykłe czekoladki na mikołaja, w prostym kształcie i bez nadzienia wcale nie powinny być ciężkie w przygotowaniu, i poradziłaby sobie z tym nawet najmniej obeznana osoba. Problem stopniowo pojawia się wtedy, kiedy chcemy zrobić bardziej wymyślne kształty, lub dodać jakieś ciekawe, unikalne nadzienie – takiemu czemuś nie każdy podoła. Osobiście przygotowałem już dużo czekoladek na Święta i nie tylko, i zawsze wychodziły mi dobrze – ale nigdy nie pchałem się w bardziej zaawansowane kształty, i ograniczałem się np. do kształtu choinki czy czekoladowego renifera. Pomimo tego, nadal każdy gość był zadowolony z czekoladek. Co ciekawe, większość myślała że były kupione w jakimś sklepie. A się zdziwili, jak powiedziałem im że sam je ręcznie robiłem. 🙂

A co ze składnikami

Szczerze mówiąc, to składniki są jednym z najmniejszych problemów. W praktycznie każdym sklepie dostaniemy czekoladę belgijską, która co prawda jest droższa od zwykłej – ale jest dużo smaczniejsza i ma bardziej intensywny smak, przez co idealnie nadaje się na takie czekoladki. Co do nadzienia – czekoladki na Mikołaja mogą być bez, ale jeśli koniecznie jakieś chcemy, to możemy nawet sami przygotować – z jogurtu czy dżemu.

A takie czekoladki na prezent?

Moim zdaniem ręcznie robione czekoladki nie nadają się na prezent – nie wyglądają tak wybitnie i elegancko jak czekoladki przygotowane przez belgijskich cukierników. Jeśli chodzi o prezenty – to ja wole zaufać belgijskim specjalistom, którzy zadbają o to by ten prezent był najlepszym w życiu.